Telefon   (0 - 24) 262 01-31

Mail  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

W jaki sposób fundacje wspierają młodych ludzi, którzy opuszczają domy dziecka?

Polacy są wrażliwi na losy dzieci z domów dziecka. Chętnie organizują różnego rodzaju zbiórki, by chociaż trochę wspomóc dzieci i młodzież, które nie zaznały domowego ciepła. Niewielu z nich jednak zastanawia się, z czym borykają się młodzi dorośli, gdy kończą 18 lat. Niestety często zmuszeni są wrócić do dysfunkcyjnych środowisk, z których pochodzą, gdyż zaczynają życie na własny rachunek bez niczego – często nawet bez podstawowych umiejętności.

 

Od gotowania obiadu, przez zakładanie konta, po napisanie CV

Niewiele osób, które wychowywały się w szczęśliwych rodzinach, pamięta, kiedy dokładnie nauczyły się gotować. Zazwyczaj przyszło to „samo”, podczas podglądania krzątającej się w kuchni mamy, czy przygotowującego kanapki taty. Dzieci w domach od najmłodszych lat pomagają w kuchni, zaczynając od pieczenia pierniczków, przez przygotowywanie szybkich kanapek, aż do ugotowania swojego pierwszego, prawdziwego obiadu. Dzieci z domów dziecka nie mają tego przywileju – kuchnia w placówkach często obciążona jest sanepidowskimi przepisami, które nie dopuszczają nauki podstawowych czynności. Wychowankowie domów dziecka nie wiedzą, co kupować na zakupach spożywczych, jak ekonomicznie planować posiłki ani jak je przygotowywać. Fundacje wspierające osoby opuszczające domy dziecka organizują różnego rodzaju kursy i szkolenia, uczące „życia na swoim”. Pomagają młodym dorosłym zakładać konta w bankach, napisać CV, czy rozwiązywać sprawy prawne.

osoba z walizką

 

Co robi nasza fundacja?

Nasza fundacja stara się zapewniać mieszkania dla opuszczających domy dziecka – pomoc państwa w tym zakresie jest znikoma. 18-latek, po wyjściu z domu dziecka po prostu nie ma dokąd pójść. Zanim znajdzie pracę i zarobi na wynajem czy kaucję, musi upłynąć trochę czasu. Naszym celem jest zakup i wyposażenie mieszkań, w których takie osoby mogą pozostać, dopóki, dopóty chcą – zazwyczaj do momentu, gdy są na tyle samodzielne, by zwolnic lokal kolejnemu byłemu wychowankowi domu dziecka. Mamy już 15 takich lokali, a walczymy o więcej!